Sezon jesień-zima 2024 przynosi interesujące zmiany w świecie makijażu, łącząc klasyczne akcenty z nowoczesnymi interpretacjami. Choć nie mamy do czynienia z rewolucją, to jednak każdy z trendów ma swój unikalny charakter, który można z powodzeniem adaptować do codziennego użytku. Oto przewodnik po najważniejszych trendach w makijażu tej jesieni.
Glass skin w codziennej odsłonie
Glass skin, popularny dzięki Heiley Bieber i rozświetlającym technikom Pat McGrath, wciąż jest na czołowej pozycji w świecie makijażu. Ten trend polega na uzyskaniu efektu zdrowo wyglądającej, świetlistej cery, która odbija światło w sposób przypominający szkło. Wersja codzienna może być realizowana na dwa sposoby: przy użyciu płynnych lub stickowych rozświetlaczy, które dają efekt mokrej skóry, lub poprzez aplikację drobinek w kamieniu.
Velvet look: naturalne wykończenie
W opozycji do błyszczącego glass skin, velvet look kładzie nacisk na naturalność i subtelne wykończenie. Ten trend obejmuje wygładzoną, ujednolicą cerę z minimalnym użyciem kosmetyków, co pozwala zachować jej naturalną strukturę i niedoskonałości. Taki efekt można osiągnąć, stosując niewielką ilość korektora oraz delikatnie pielęgnujące podkłady.
Brązy i złoto na powiekach
Paleta brązów i złota jest w tym sezonie bardzo modna, nawiązując nieco do latem popularnego latte make-up. Brązowe odcienie dominują w makijażu oczu i policzków, a całość można wzbogacić złotymi akcentami. Na wybiegach pokazów takich jak Saint Laurent i Kallmeyer, brązowe odcienie były stosowane w monochromatycznych stylizacjach. Z kolei złote akcenty, jak złote płatki we włosach pokazane u Christiana Siriano, dodają elegancji i blasku. Diane Kendal na pokazie Jasona Wu zastosowała złoto na powiekach, co dodało wyjątkowego efektu.
Czerwone usta jako dominujący akcent
Czerwone usta, choć są trendem od lat, tej jesieni mają szansę stać się głównym akcentem w makijażu. Na pokazach takich jak Thom Browne, Isamaya Ffrench zastosowała czerwień w połączeniu z metalicznymi cieniami, a Michael Kors pokazał czerwień jako jedyny element makijażu, co sprawia, że usta stają się centralnym punktem wyglądu. Czerwień można łączyć z innymi kolorami lub zestawiać z minimalnym makijażem oczu, co jest sugerowane przez Mariannę Yurkiewicz, profesjonalną wizażystkę gwiazd.
Róż na powiekach: od delikatnego do punkowego
Róż na powiekach to kolejny trend, który warto wypróbować tej jesieni. Można go stosować w wersji soft, delikatnie oprószając powieki klasycznym różem w kamieniu, lub w bardziej odważnej wersji punkowej, stosując intensywną barwę magenty przy linii rzęs. Taki róż pięknie otwiera spojrzenie i dodaje świeżości.
Żurawinowe usta i nagie oczy
Kolejnym interesującym trendem są żurawinowe usta w połączeniu z niemal całkowicie nagimi oczami. Ten kontrast, widoczny na wielu wybiegach, dodaje luksusowego i seksownego wyglądu. Błyszczące, winylowe wykończenie na ustach podkreśla głęboki kolor, podczas gdy reszta makijażu jest minimalistyczna, skupiając się na naturalnym wyglądzie.
Mikro cat eye: minimalistyczne akcenty
Dla osób, które nie są zwolenniczkami precyzyjnych kresek, mikro wersja cat eye jest idealnym rozwiązaniem. Zamiast pełnych linii, można użyć kredki do zaznaczenia kącików oczu, a następnie nanieść tusz do rzęs, co daje subtelny efekt kociego oka bez potrzeby precyzyjnego malowania.
Cienkie brwi: powrót do lat 90.
Na koniec, stylizacja brwi również ulega zmianie. Cienkie, wyregulowane brwi, przypominające te z lat 90., takie jak u Pameli Anderson, wracają do łask. Choć nie należy dosłownie naśladować starych trendów, to jednak ich delikatna interpretacja jest mile widziana na wybiegach.
Jesień-zima 2024 to czas, gdy makijaż łączy różne estetyki i daje możliwość eksperymentowania z kontrastami. Niezależnie od tego, czy preferujesz subtelne akcenty, czy odważniejsze rozwiązania, nadchodzący sezon oferuje bogaty wachlarz trendów do wypróbowania.
—
Artykuł sponsorowany